25.08.2009 - relacja
===
Na owym spotkaniu mieliśmy gościa - Lorta z Bielskiego klubu anime "Kajima" lub jak kto woli "drugiego ojca założyciela Drunk Otaku Inn".
Gdy pojawiliśmy się w amfiteatrze grupa była już prawie kompletna, parę minut później byli już wszyscy co się na listę wpisali (mądry to był pomysł z tą listą...). Mitsu miała pełno starych wydań Otaku, można było sobie pooglądać co tam Yanek zmajstował dawno temu, gdy sprzedawał jeszcze w złotówkach (a nie w Euro jak jest dziś). Można było zaobserwować wyraźny podział na 3 grupy:
Grupę męską - ja, Modrzew, Tyran i Lort - dyskutującą zacięcie o konwentach
Grupę żeńską I - Leo, Rikki, Rorin, Neko, Nyappy - oglądającą zacięcie stare Otaku
Grupę żeńską II - pozostałe dziewczyny i Hitoshi - wertującą zacięcie siakieś kartki
Po pewnym czasie po raz pierwszy od dawna przenieśliśmy się na trawkę parku miejskiego gdzie zasiedliśmy w kółeczku. Odbyła się seria "mini dyskusji" np. "Dlaczego Kuroshitsuji ssie" - odpowiedź Mitsu "Bo ma ładną kreskę".
Oficjalnie zmieniliśmy nazwę. Przestaliśmy być "Tokyo Ostrów", od wtorku 25 sierpnia zwiemy się "Kyokon" (Wielki Penis~), lub w wersji pełnej "Kyokona-jingu" (Świątynia Wielkiego Penisa~). Możemy już oficjalnie mówić, że jesteśmy w sekcie - staliśmy się kapłanami Wielkiego Penisa, pozyskaliśmy nawet maskotkę! Przy okazji dokonałem krótkiej prezentacji jak zmieniają się fałdy skórne z gruczołami laktacyjnymi Hellsingowej Victorii przed i po staniu się pełnym Nosferatu. Ustaliliśmy, że w ostatni dzień wakacji zamierzamy się spotkać - ot tak by je pożegnać.
Nagle nie wiedzieć czemu cała "stara" ekipa prócz mnie i Neko zmyła się i zostali tylko nowi - zaczęła się zabawa. Odegraliśmy w końcu LARPa, którego śmiało można by nazwać "trawiastą apokalipsą" - park miejski winien nam płacić za koszenie imo. Dowiedzieliśmy się, jakie dwa słowa, wypowiedziane przez odpowiednią osobę potrafią przyprawić Tyrana w niezłe zakłopotanie, oraz dlaczego Salezjanki są najlepszą szkołą w Ostrowie oraz czemu Modrzew ma jeszcze wakacje, a nie ma domu - zawsze schodzimy na temat szkoły...
Zbliżała się 15:00 - byliśmy głodni, jednak postanowiliśmy poczekać i pobić rekord trwania spotkania (poprzedni 3 godziny 50 minut), udało się. O 15:31 wyszycy ruszyli na upragniony posiłek - tak oto spotkanko skończyło się~
Czas trwania - 4 godziny 1 minuta - nowy rekord
Byli:
Hitoszek
Katayanagi
Leo
Lort
Ludek
Mikuko
Mitsu
Modrzew
Neko
Nyappy
Rikki
Rorin~cian
Tyrcio
Założenia:
-następne spotkanie - "na pożegnanie lata" - 31.08.2009
-przed spotkaniami dobrze jest się najeść ^^
-oficjalnie zmieniliśmy nazwę na Kyokon (w rozszeżeniu Kyokona-jingu) - prosi się administrację o zmianę np forumowej kategorii "Klub Anime i Mangi "Tokyo"" na Kyokonowy odpowiednik.
-oficjalną maskotką klubu stała się Kyokona - tj. Mokona z Kyokonem
Przy okazji macie pozdrowienia od Lorta, któremu się podobało u nas i spotkamy go na Bace
Ostatnio zmieniony przez Ludek dnia Nie Sie 30, 2009 11:45 pm, w całości zmieniany 2 razy