04.08.2009

Następne spotkanie. 11:30 amfiteatr - jak zawsze

Wpisywać

Będą:
Hitoshi
Leo + siostra
Ludek
Moedrzew
Nyappy
Sernik
Tyran

Nie będzie:
Elys
Ireath
Mai

Ja jak zwykle powinienem byk! no chyba ze mi coś wypadnie ale to raczej mało prawdopodobne xD

Postaram się dotrzeć (z backupem w postaci siostry)

ja powinnam być .

Raczej będę

Mnie i Mai na pewno nie będzie, jedziemy w góry. Jak wrócimy stawimy się obowiązkowo na następnym spotkaniu xP

Jeśli mnie nie porwą kosmici albo coś podobnego to się pojawię.

Mnie nie będzie, bo będę nad morzem^^

Mnie nie będzie, bo mam robotę. Ba! nie będzie mnie, niestety, na żadnym spotkaniu w wakacje, gdyż od pon. do piątku od 7:00 do 14:00 jestem zajęta "^^ Wybaczcie.

a ja wpadne jutro chodzby na pare minut przynajmniej bede sie staral

Ja moze bede to ise okarze czy mam rower sprawny

mnie jednak nie będzie :c bo chory jestem

LUDEK gdzie sie podziala recenzja dzisiajeszego spodkania dawaj ta porcje smiechu na tapete chce zobaczyc co zes tam wykombinowal bo chce sie posmiac

Dobra już dobra, spokojnie. Musiałem dwa nowe epizody Shin Mazingera obejrzeć nim tu napiszę. Se no!
===
04.08.2009 - die Realaczjon

Dzisiejsze spotkanie w końcu obrodziło porządnie w członków! Przy okazji witamy wszystkich nowych.

O 11:27 wraz z Modrzewiem pojawiłem się w parku. Ku naszemu zdziwieniu zobaczyliśmy Theresa zadającego się z grupą bliżej nieznanych dziewczyn. To dziwne - ostatnio też był w nieznajomym, żeńskim towarzystwie... czyżby zakładał jakiś harem? Chwilę potem pojawiła się Mitsu ze swoim młodszym bratem (otouto!), który dziś pełnił rolę Hitoshiego. Po krótkiej rozmowie dosłownie zasypali nas członkowie, nie pamiętam kolejności przychodzenia, ale pojawili się "stali bywalcy" w postaci: Katayanagi, Neko, Nyappy oraz "świeża krew" reprezentowana przez: Leo, jej siostrę (imouto!) Rikki oraz Rorin (ironicznie, z japońskiego punktu widzenia nicki naszych nowych członkiń zaczynają się wszystkie na R).

Ku zasmuceniu Modrzewia kobiety znowu zdominowały spotkanie. Nie przeszkodziło to jednak męskiemu gronu w dosyć głośniej dyskusji. Porozmawialiśmy sobie również na temat planowanego ostrowskiego konwentu. O dziwo okazało się, że ~pół Tokistów ma jakieś wtyki pozwalające ułatiwć organizację imprezy w naszym mieście począwszy od kumpelstwa z orgami innych konów, przez bycie dzieckiem pracowników szkoły gdzie kon miałby się odbywać, a skończywszy na znajomości boga wszystkich helperów - Alien-kuna z Kalisza (pozdrowienia od Ludka i Modrzewia~)

Z innych spraw jakie obgadaliśmy wywnioskowałem, iż wszyscy prócz Modrzewia i mnie kochają Kuroshitsuji, Hitoshi woli chłopców bo przebiera się za Akatsuki na bakę; Njukon nie ma szkoły, a Baka ludzi więc Theres będzie sponsorował Bakę będąc najętym przy Njukonie. Dokonaliśmy także paru makabrycznych wizualizacji z Marią (/zapostowałem wyjaśnienie kto to), czy też przedstawiliśmy plan pozyskania zniżki na Bakę dzięki przebraniu się za mechy (/przy użyciu kartonów z biedronki). Przy okazji wymieniłem się z Modrzewiem pokemonami

O bliżej nieokreślonej godzinie Tyran zmył się by zdawać na prawo jazdy, reszta została do 13:35, a potem się zmyła.

Byli:
Hitoshi - w formie zastępczej tj. brata Mitsu
Katayanagi
Leo
Ludek
Mitsu
Modrzew
Neko
Nyappy
Rikki
Rorin
Theres

Rekordowo - 11 członków, tylu jeszcze nie było

Czas - 2 godziny 37 minut

Założenia
-Mitsu chce na przyszłym spotkaniu zrobić LARP

Następne spotkanie 11 sierpnia 2009

a jaki to LARP mial by byc i oczym bo nie wiem jak sie szykowac

1.Nie wiem jak ty Ludek ale ja nie mam skłonności do przebierania się za kobietę.
2.No jak to!? Nic nie wiedziałem ze mam jakieś zastępstwo!
3.Wcale nie mówiłem ze kocham Kuroshitsuji.
4.Zauważyłem ze w każdej relacji czytam o sobie (nawet jak jest więcej członków na spotkaniu) i zaczyna mnie to martwic ^^'nie żebym coś spekulował...

Ja też nie mam takich skłonności - teraz mam skłonność do przebrania się za mecha, razem z Modrzewiem by mieć zniżkę na bakę

Trudno byś tego nie zauważył, stałeś się gwiazdą naszego stowarzyszenia po twoich wybrykach na konekonie.

Ludek napisał:Ja też nie mam takich skłonności - teraz mam skłonność do przebrania się za mecha, razem z Modrzewiem by mieć zniżkę na bakę

Trudno byś tego nie zauważył, stałeś się gwiazdą naszego stowarzyszenia po twoich wybrykach na konekonie.

Ciężko mi w to uwierzyć zwłaszcza po tym jak chciałeś kupować perukę dla Inoue z Bleacha a poza tym notki nt.mnie pojawiają się od początku klubu... ^^

Perukę Inoue też mogę wykorzystać np jak będę się chciał przebrać za drugiego po Tengen Toppa Gurren Lagannie ulubionego mecha - "Boga Destrukcji, ostateczne uosobienie odwagi, Króla Walecznych - Genesic GaoGaiGara" z anime "Yuusha O GaoGaiGar"



On ma takie Orihimowskie włosy

przekręciliście moją ksywe... Rorin'

nie martw sie moja ksywa brzmi Tyralius wiec w skrocie Tyran ale mi to nie przeszkadza moja ksywka jest zwiazana z Tyraelem aniolem Arabskim czy z pokrewnego wierzenia nie pamietam i TYRA boga sprawiedliwosci i wojny dlatego ze on pozwolil sie okaleczyc w imie idei sprawiedliwosci

Zapomniał bym napisać o pewnym epickim stwierdzeniu jakie padło na spotkaniu:

"Jeśli tasiemce to telenowele, to Naruto jest "Niewolnicą Izaurą""

Poza tym nasze panie nie wiedzieć czemu były niezmiernie zainteresowane recenzją "Boku no Piko" w pierwszym numerze Drunk Otaku Inn. Ot niby nic zwykłego gdyby nie fakt, że jest to shotacon - hentai, w którym seks jest uprawiany przez/z młodymi chłopcami

No nie powiem, nie powiem, ale czy to wy z wielkim entuzjazmem nie wskazaliście nam tego artykółu...? ;P A shotacon to taka wdzięczna nazwa, może by tak przemianować piascon?

Może może.... btw. ktoś mi zarzucał, że jpf ciągle kombinuje z tym Bleachem w Polsce, że go nie będzie, nie ma w co wierzyć.

A na stronie JPF już do zamówienia jest prenumerata Bleacha i Ourana

Kurde. Czyżby potwierdzała się moja teoria że jpf ma szpiegów w czytelniczej społeczności...?