A jest na to jakaś rada? Najlepiej było by się dobrze rozleklamować...ale jak. Można zrobić plakaty, ale żeby zrobić plakaty trzeba mieć miejsce spotkań, jakiś plan projektów i tak dalej. A jeszcze do tego potrzebna jakaś ekipa co będzie to organizować...Ech...Nie mamy tylu ludzi nowych co by się tego podieli...
Powinniśmy zacząć od 'zżycia się' ponownie ze sobą. Nawet jeśli będzie nas na początku mało, to jeśli się zgramy, możemy stworzyć fajną grupę, do której inni też będą chcieli należeć
Imo fora to przeżytek.... jakby nie paczeć to potencjał organizatorski zarówno pod względem tworzenia jak i zarządzania mają teraz grupy fejsbuczkowe... musiałem specjalnie sobie zakładać co by mieć lepiej na studiach...